nareszcie widać, że schną
Data dodania: 2017-06-25
Byłam dzisiaj na budowie i z wyjatkie gabinetu i sypialni, gdzie miejscami dośc spore mokre plamy są, reszta pieknie wyschła:) bielutko sie zrobiło:)
Z miłych wieści, wspomniane kilka dni temu płytki wczoraj nam dowieźli:) z wyjątkiem tych patchworkowych, bo idą z Hiszpanii. Co mnie zdziwiło, w sklepie te płytki były pod firmą Domino, a na każdej paczce z wyjatkiem panelowych pisze "Paradyż" Grupa Tubądzin...to ja już sama nie wiem z czego te płytki są:-) ale faktem jest, że bardzo ładne i nie odwidziały mi się:P
Jutro mąż robi pierwsze podjeście do podwieszania sufitów - zaczyna od ganku.